Nie no te świecenie to początkowe błędy. To są w sumie stare zdjęcia ale gabarytami ani wyglądem nie zmienił się aż tak.
Szczerze może ma trochę ciasno, bo w akwarium stoi doniczka z koniczyną ale marnie rośnie.
Z czego jest... to nie wiem, kupiłem go w zoologicznym ale podejrzewam, że pochodzi z nielegalnego źródła.
Jak go kupowałem miałem zerową wiedzę na temat żółwia.
Z tego co teraz sam wiem, wiem też, że sprzedawca też nie miał pojęcia albo kłamał. Nie dostałem żadnych dokumentów. Błędnie określił płeć gada (żeńska okazał się samcem) w porozumieniu z niby zaufanym i obeznanym weterynarzem.
Reakcja żółwia na moją rękę jest od jakiegoś pół roku, wcześniej taki nie był. wchodził na dłoń jadł z niej nigdy mnie nie atakował.
Kamień ma, ale on woli łazić po ściankach akwarium i pewnie dla tego ma trochę długie paznokcie.
Żeby go nie denerwować ściany akwarium oblepione są od zewnątrz taśmą, przez która nie widzi co się dzieje w pokoju.
To i tak w sumie nie pomaga jak ktoś się przemieszcza.
Zresztą i tak bystrzacha z nie go. Jak mu nie pozwalam gdzieś wejść i odniosę go gdzieś daleko od tego miejsca to uparciuch i tak wraca jak po sznurku.
A na partnerkę nie ma miejsca.
Chyba na początek będę musiał zainwestować w większe akwarium.
A tak przy okazji żółw jak wyjdzie to szuka jedzenia i chłodniejszego miejsca w którym zasypia. To przez to, że nie jest zimowany?
Raczej wykluczę, że to samica.
Raz, że ma długi wąski ogon a dwa, paro krotnie w tamtym roku jak go całymi dniami obserwowałem wyszedł mu penis. Tak przynajmniej później wywnioskowałem z wypowiedzi innych.