Żółw tak często syczy (kicha chyba). I te bąbelki są przezroczyste. Nigdy mu nie leci wydzielina, tylko bąbelki z nosa. Cały czas się wygrzewa w lampce. Co mam zrobić, żeby obniżyć temp? Bo żarówkę mam 60 wat. Czy wystarczy np. włączaś mu i wyłączać często, np. włączę na 2 h i wyłączę na 0.5 h? Można tak? Pomoże?
Kicha tylko przy podnoszeniu. W terra Oddycha normalnie. Nie syczy. Już zmieniłem żarówkę na 40 vat. Teraz ma 30 stopni pod żarówką. Najbardziej niepokoją mnie te bąbelki z nosa, pozatym wszystko ok. Nie wydaje dziwnych odgłosów. Dzięki za te porady. Błagam, mówcie co dalej robić a ja wszystko będę opisaywać i wykonywać. W nocy temp. też zmieniam do 18 stopni. Dzięki za rady. Jeżeli jeszcze coś trzeba wykonać z żółwiem to piszcie co. Plisss
Ja nie jestem z W-wy, tylko z Żyrardowa. Bardzo dzięki za porady. Tylko teraz w zimie to boję się takie mrozy, może się załatwić. Może poczekać do ocieplenia się, żeby temp. była powyżej zera, to ją jakimiś kocami opatulę w pudełko z dziurkami i jakoś przewiozę. Najgorsze te mrozy... Czy mogę poczekać? Pozdrawiam