mam problem mam lega juz jakis czas i cos sie stalo nie wiem dlaczego nie je od 3 dni w ogóle sie mnie nie boi moge go wziasc na rece , wyglada na wyczerpanego , jego ruchy sa spowolnione kolor ciala sie nie zmienil.Wczesniej nie pozwalal na to abym go dotknol a co dopiero wzial na rece .Ma wszystko co potrzeba czyli uv lampke grzewcza ,wilgoc w tera jest odpowiednia dostaje witaminy reptilin co tydzien a jednak cos zaczelo sie dziac ,cos co mnie niepokoi.jutro najprawdopodobniej pojde z nim do weterynarza.Z gory dzieki za odpowiedzi !
mam znowu problem , legus jeszcze nie jest oswojony a pojawily sie na nim roztocza....jak je zwalczyc bez zbytniego stresowania lega.Jest on juz i tak przerazony a co dopiero bylo by gdybym go na sile wykopal...POMOCY
mam legwana zielonego od jakis 2 tygodni ,ma on 44cm dlugosci. Mam z nim maly problem bo jest on w stosunku do mnie agresywny , bije mnie ogonem za kazda próba wsadzenia reki do terra , czy próba zmienienia wody itp.Czytalem na różnych stronach ze nie moge sie poddawac , ze musze mu pokazac ze sie nie boje itk. Robie tak lecz nie widze postepow.Czy to normalne ,czy moze jednak zmienic postepowanie wedlug niego.Czekam na podpowiedz i z góry dziekuje.