W niedziele 15 stycznia wybraliśmy się do sklepu zoologicznego w tychach,, Zoo Afryka”. Byli z nami Picol, Michał i lizard, miałbyć także Margol, ale nie dotarł

Mianowicie po wejściu i rozmowie z pracownikiem, zajmującym się dziełem terrarystycznym w tym sklepie, pozwolił przyjrzeć się z bliska zwierzę tą. Zaczęliśmy od sprawdzenia najgorszego przypuszczenia ci to vagansa, i okazało się trafne _ pająk nie żył już dłuższy czas, świadczy o tym ze był bardzo wyschnięty i zjedzony odwłok przez mączniaka ( Zdjęcia niestety nie ma), następnie sprawdzenia formy reszty ptaszników i ich wysexowanie ( rosea- samiec, kedzor- samica). Następnym krokiem był regius, ściągniecie wylinki i jego nakarmienie, trwało to właśnie najdłużej z wszystkich czynności tam robionych, ale myszkę wmucił cala i jesteśmy dobrej nadziei:). Co do reszty zwierząt mianowicie wszystko w porządku, jaszczurki zostały przełożone do osobnych terrarium?
To wszystko spowodowane według mnie i na pewno reszty tam zgromadzonych była nie wiedza i strach przed tymi zwierzętami!
Teraz naszym zadaniem jest kontrolowanie tego sklepy, mam nadzieje ze nam się uda
Zdjęcia z interwencji są tutaj:
https://www.terrarium.pl/forum/viewtopic.php?t=57325
Pozdrawiamy Kudłaty i Ciper