kenzogekon

Hej może ktoś pod opowie jakie to odmiany? Z gory dziekuje i pozdrawiam

Samiec też ruszył z jedzenie, pozbyłem się shitu mam nadzieję że na zawsze pozdrawiam czytających.

Dobre infoo leczenie zakończone, pomyślałem sobie niech się dzieje wola nieba.. Miałem ostatnio trochę zajęty czas wolny nadprogramowymi obowiązkami, więc zostawiłem gekony w spokoju, oczywiście zmiana ręczników i świeża Woda ale już bez przymusu karmienia.Dzisiaj po powrocie do domu wieczorem, pomyślałem że na testa wrzucę każdemu z nich po kilka larw mączniaka(bieluchnych)oo dziwo samice zapolowaly i same zjadły po 4 sztuki SUPER! Ssamiec nie polował ale zostawiłem mu dwie sztuki, może coś skubnie. Zauważyłem że sam piję z miseczki wodę więc też jestem dobrej myśli... Teraz tylko nurtuje mnie jedno pytanie, spora część ludzi których pytałem wnioskowała KRYPTO :/ Ale tak skoro same jedzą i poluje to pewnie diagnoza nie trafiona. Kwarantanna będzie jeszcze trwała, za tydzień pojadę zbadać kał całej ekipy i dopiero będę decydował czy można samice wpuścić do terrarium. 3 majcie kciuki Ello!

Jajka pierwszej samicy nie zapłodnione, drugiej zapłodnione, tak naprawdę to bez poprawy jak gekony nie jadły tak nie jedzą... Leczenie dalej kontynuowac mi Pani doktor kazała ale szczerzę to nadzieja mnie opuściła fotki gekow dołączam, może ktoś ma jakiś pomysł bo już ręce rozkładam, Wterynarz powiedziała że to pewnie krypto a z racji tego że karmie na przymus i podaje leki na wątrobę i dbam o nie to jeszcze żyją...

Witam, właśnie wróciłem od weterynarza,sorki ze dopiero pisze ale droga koszmarna wracałem 1.5 h :/ masakra... Ale do meritum oczywiście zajechałem bez odchodów bo po prostu nie miałem. Pani lekarz próbowała zrobić wymaz kloaki, nie udało się ale po 15 minutach same się wyproznily.Badanie wykazało tak jak podejrzewalas, pierwotniaki ale nie duże ogniska w porę przyjechałem tak powiedziała.Samczor zniósł shit. Leczenie jakie zastosowała to Metronidazol i zleciła mi karmić przymusowo aby żołądki pupili były pełne.Jesli chodzi o jajeczka samic to nie zagrożone (Rtg) jak nie będzie klucia przez dwa tygodnie to będziemy coś działać tak powiedziała. Bardzo sympatyczna dziewczyna z dobrym podejściem, też hodowca gadów.Rokowania są dobre proszę się nie przejmować takie info mi przekazała za 12 dni kontrola i powtórka jeśli chodzi o lekarstwa.
Dzięki wszystkim za pomoc, jak wyleczymy ten shit napisze co i jak.

PS Nauczka dla mnie ze nowych lokatorów trzeba koniecznie badać, wiem amatorski błąd :/ którego więcej nie powtórzę.