Urodziły się pierwsze młode Kinyongia boehmei z Polskiej hodowli pierwsze rozmnożone i udokumentowane 9 miesięcy czekania : https://www.instagram.com/p/ByqOOHYFgWo/
Dziękuję za gratulacje to miłe, doceniam. Natomiast nie mogę dalej pojąć Pańskiej ciągłej żądzy atencji i wiecznego wracania, a nawet atakowania na rożnych grupach, tak jak instagramie.
Nie mniej moje dżentelmeńskie zachowanie nie pozwala mi drążyć dalej tematu , który nie odnosi się do rozrodu kinyongi i w tym momencie kultura osobista nakazuje mi zakończyć ten monolog. Za wyrazy uznania jeszcze raz dziękuję.
Masz kameleony to powinnaś wiedzieć jak wygląda rejestracja i co jest do niej potrzebne, o ile rejestrowałaś je w co nie wnikam nie moja broszka.
W tym przypadku ten facet już dawno powinien zadzwoni po policje czy straż bo porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem, a urząd ma obowiązek sprawdzić wszystkie rejestry kameleonów z tej okolicy, kameleon trafił by pewnie do jakiegoś gadziego patrolu lub został uśpiony - zależny jaka drogę ktoś podejmie.
Istnieje jednak coś takiego jak pozwolenie na hodowle takiego gada, ale trzeba mieć świadka, lub dowody że faktycznie ktoś znalazł itp, czasami jak urzędnicy są ok to dostaje się takowa zgodę, ale nie muszą
Powiem Ci po cichu na ucho, ze jeżeli juz masz tego kameleona to porostu go miej i się tym nie chwal, prawda jest taka że ludzie nie wszyscy, ale dużo osób nie rejestruje swoich gadów bo koszt 26 zł jest dla nich przerażający, nakaz prawa nakazem prawa rzeczywistość to juz inna sprawa.