Mam chyba szorstkie. Ostatnio częściowo wymieniona została ziemia, więc zmniejszyła się ich liczba, rośliny się chwilę trzymały ale znowu wszystkie padły.
Jak się pytałam na stoisku to powiedzieli mi że to skoczogonki bardziej jedzą korzenie i ciężej przy nich mieć żywe terrarium, a stonóg nigdzie nie było( to było zaraz przed koroną). A teraz to musiałabym całą ziemię znowu wywalić aby się ich pozbyć, a nawet wtedy nie byłoby pewności, bo chowają się w korku i lianie.
Nie spodziewałam się że zeżarłyby karaczany, dobrze że ich razem nie trzymałam. Czyli nawet jeśli tam wrzucę np te stonogi to najprawdopodobniej je wymordują? Czy istnieje może coś co mogłoby ich trochę albo całkowicie zjeść, lub chociaż zapewnić równowagę?
Są z orzęskiem, więc jemu przynajmniej nie stanowią zagrożenia...