witam
no niestety moj jast jakis zamulony:(
wrzucam mu swierszcza ok 1,5- 2cm (pajak ma ok 3cm cialka) i w koncu dochodzi do "starcia" ale praktycznie za kazdym razem poszamocza sie troche, ogolnie jest akcja:) i za chwile widze jak swierszcz skubany wyslizguje sie spod kedziora:( i poszukiwania trwaja od nowa:(
dodam ze je rzadko, mniej wiecej raz na tydzien a i tak musze troszke "wysterowac" swierszcza zeby zechcial go "laskawie" zaatakowac...
a pinek i larw macznika nie tyka w ogole.. (moze za male..(?))
z kolei jak wezme moj "patyk terrarystyczny" i popukam delikatnie w podloze w okolicach pajaka to staje sie "ultra-aktywny":) i w pewnym momencie atakuje patyk do tego stopnia ze raz przeciagnalem go z pol terra razem z tym patykiem i za cholere nie chcial puscic, a jedzonka jakos nie moze przy sobie utrzymac..
normalnie zamulony kedzior jak nie wiem:(
teraz odczekam tydzien i znowu podam obiadek, zobaczymy jak sie sprawy potocza...
pewnie sie okaze ze pajak po prostu nie jest glodny i ma moje swierszcze w d***e:) ale wiecie, jestem poczatkujacy i pelne obaw sa moje mysli:), wiec wole podzielic sie doswiadczeniami z bardziej zaawansowanymi..
pozdrawiam
mlodyGrzesiek
www.10.waw.pl
mlodygrzech
Użytkownik od 20 gru 2005W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 17 2006 11:01