Piotczyk

Nie wiem jak często znajdujecie gekony na chodniku pod blokiem, ale mnie zdarzyło się po raz pierwszy. Względnie ciepłe popołudnie, ale nie za ciepłe i jaszczurka bez ogona na chodniku. Myślałem, że martwą, ale próbowała uciekać. A skoro nie martwą to trzeba pomóc. Złapałem w chustkę i zaniosłem do domu. Gekon (sprawdzałem zdjęcia) ma jakieś 7 cm, bez ogona, jedna tylna łapka nieco niesprawna. W życiu nie miałem terrarium, w ogóle nie wiem jak się za to zabrać. Wstawiłem do pudełka, dałem w spodeczku wody, położyłem kamień. Nad pudełkiem umieściłem lampę biurkową, żeby trochę podnieść temperaturę. Jaszczurka żyje, wypiła trochę wody, wlazła na kamień, nieco niemrawo ale wlazła. Jutro jest niedziela, sklepy i wety nieczynne. Nie wiem co robić, żeby dotrwała jakoś dzień, żebym mógł kupić jakieś świerszcze, terrarium, kurczę, nie wiem. Radźcie