Zielooony111

Mam gatunek dorosłego gekona lamparciego. Wieczorem koło godziny 23.00 otworzyłem terrarium by dać mu wodę. W trakcie gdy wyszedłem zająłem się chwilę czymś innym i zupełnie zapomniałem że terrarium było otwarte. Rano gdy się obudziłem gekona już nie było. Wiem że było dużo takich wątków ale mam kilka nietypowych pytań:
1. Szafki i szuflady były pozamykne w pokoju, raczej nie mógł ich otworzyć prawda?
2. Na jaką wysokość mógłby się wspiąć maksymalnie taki osobnik? Dałby radę na przykład zejść ze schodów dwa piętra niżej? Wysokość schodka to jakieś 15 cm.
3. To jest dorosły osobnik ma więcej niż 15 cm, dałby radę wejść do środka kaloryfera między żebra?
4. Mieszkam w dużym dwupiętrowym domu z piwnicą jaką jest szansa że go znajdę lub jak to zrobić dość szybko? Mamy kota który aktualnie jest poza domem i nie wiem co robić.
5. To Pierwsza taka ucieczka, wydaje mi się że naprawdę sprawdziłem wszystko w pokoju, za szafami, pod szafami, nie wiem tylko jak może wysoko wejść chodź się są to osobniki które potrafią się wspinać. Nie wiem czy jest w pokoju nawet - miał całą noc do wędrówki.
6. Najgorsze jest to że górne piętro przeszukałem praktycznie całe i dość dokładnie i nie znalazłem go po 3 godzinach.
Macie jakieś porady? Bardzo proszę o pomoc. Dorosły lampart wczoraj karmiony, terrarium zostawiłem otwarte z lampką włączoną gdyby chciał wrócić...