Załączam zdjęcia nowego terrarium. Sprawdziłam podłoże, odpylone, wszystko z nim w porządku; zmieniłam też kryjówke na mniejszą. I najważniejszą zmiana, nie ma lampy ale jest mata grzewcza.
Dodatkowo pochwalę się, wąż dzisiaj rano po raz pierwszy u mnie wyliniał Poszło bardzo szybko i sprawnie, wylinka zeszła w całości
@Walkingbeer potwierdzam, zmieniłam terrarium na mniejsze. Większe wyląduje w komórce lokatorskiej i poczeka na swój czas
@adamkraka dzięki za sprostowanie. W necie jest dużo opinii, dużo rad i naprawdę łatwo popełnić błędy. Ja chciałam jak najlepiej a jak wyszło to widać na załączonym gdzieś wyżej zdjęciu
Korzystając z okazji, kiedy po wylince najlepiej spróbować nakarmić węża?
Jasne, wszystko rozumiem i wiem co zrobilam źle, staram się poprawić warunki bo wąż zawsze był moim marzeniem i naprawdę chce żeby miał u mnie jak najlepiej. Faktycznie terrarium było przedzielone tekturą, wyczytałam w necie że właśnie docelowe terrarium można przydzielić na pół ale rozumiem czemu to nie jest najmądrzejszy (i najładniejszy) sposób. Także, warunki postawiłam, kupiłam nowe terrarium o podstawie 50x30, zmieniłam podłoże i pozbyłam się lampy a zamontowałam matę grzewczą z termostatem. Wąż szykuje się do wylinki więc od paru dni siedzi w tej cieplejszej kryjówce. Jeszcze nie miałam okazji go tam nakarmić ale mam nadzieję że po wylince mały będzie miał apetyt Także tak jak mówiłam, faktycznie w popularnej sieciówce wcisnęli mi shity, a i na internecie ile osób tyle zdań więc czasem ciężko określić co jest najlepsze. Ja nauczyłam się na błędach ale myślę że już wszystko udało mi się poprawić ale będę jeszcze obserwowac i ewentualnie coś zmieniać.
Zacznę od tego że terrarium jest duże, przydzielone kartonem na pół ale zamówiłam już nowe, mniejsze. na razie ogrzewanie jest tylko lampa (w nowym zamontuje matę grzewczą z termostatem). Obecnie temperatura to 29-30 °C a wilgotność 55-70%. Tak jak mówiłam wąż często sobie wędruje po terarrium, uwielbia siedzieć w tubie korkowej albo pod nią, czasem zakopuje się też w podłożu. Wodę regularnie mu wymieniam i czasem wąż sobie tam siedzi. Nie zauważyłam oznak linienia, wąż jest też raczej aktywny. Po poprzednim karmieniu wąż siedział w tubie korkowej. Wiem też że kryjówka jest za duża, myślałam że jak kupię większa to na "dłużej wystarczy" ale to błąd, załatwię nową już do nowego terrarium a ta sobie poczeka. Dodam że mam oseski 2 g, wyjmuję zamrożonego i czekam ok. 1 h aż się romzrozi, potem podgrzewam w ciepłej wodzie.
EDIT osesek po prawie 8 h zniknął. Będę obserwować i zobaczymy jak pójdzie kolejne karmienie. Wiem że może za długo leżał ale przynajmniej wąż go zjadł.