Witam!
Od dwóch tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką gekona orzęsionego Staram się jak mogę, by był ze mną szczęśliwym zwierzakiem, jednak jest parę kwestii, które mnie martwią. Może być, że dramatyzuję i nie ma się czym przejmować, ale wolę zapytać bardziej doświadczonych osób aby niechcący nie zrobić mu krzywdy.
Gekon trafił do mnie ze sprawdzonej hodowli, zdrowy, zadbany i piękny
Na początku niespecjalnie chciał jeść, ale to zrozumiałe poprzez proces przyzwyczajania się do nowego otoczenia. Terrarium ma o wymiarach 45x45x60cm. Dbam, by zawsze w miseczce miał wodę, codziennie wieczorem dostaje porcję repashy. Parę dni temu zainteresował się karmą, więc to nasz mały sukces. Wcześniej sypiał w krzakach, ostatnio zaczął na ścianie terrarium i zauważyłam, że opada mu ogonek w trakcie snu (zdjęcie w załączniku). Niedawno jak zapadał zmrok włączał mu się tryb "kaskadera", biegał nawet po suficie Od niedzieli (tj 2 dni temu) obserwuję słabszą ruchliwość zwierzaka. Upodobał sobie to miejsce i tam spędza czas przyklejony do ściany terrarium. Staram się wpuszczać mu świerszcze w wapiennej panierce, ale niespecjalnie wykazuje zainteresowanie nimi (aktualnie dwa). Boję się, że coś mu dolega, a ja nie umiem mu pomóc. Nie był brany na ręce ani wypuszczany z terrarium.
Obawiam się, że może mieć za ciepło - mieszkam na poddaszu, latem w ciągu dnia mamy w domu temp. ok 27 stopni, podobnie jest w terrarium, gdyż górna ściana wykonana jest z drobnej siatki ze stali nierdzewnej. Podłoże stanowi torf. Codziennie wieczorem zraszam terrarium, czasem też w ciągu dnia jeśli na higrometrze poziom wilgotności spadnie poniżej 65%. Aktualnie temp spadła w terrarium do 25stopni, wilgotność 92%. Czy coś robię źle? Nie chcę, by maluchowi stało się coś złego. Bardzo proszę o poradę
Pozdrawiam