Witajcie
Kilka miesięcy temu trafiła do mnie gromadka gekonów lamparcich od nastolatka który chciał się ich pozbyć.
Większość gekonów zaklimatyzowała się w terrariach i nie mam z nimi większego problemu.
Mimo, że gekony są dorosłe to tak naprawdę tylko jeden osobnik jest prawidłowych rozmiarów bo reszta wygląda jak podrostki z mocnymi ubytkami ogonków.
Niestety dwa z nich już na początku gdy wyciągałam je z pudełka widocznie zwróciły moją uwagę. Samiczka zachowuje się bardzo specyficznie wyginając się w w dziwny sposób, czasem sie przewracając zwłaszcza gdy sie przestraszy. Czasem kręcą się też w kółko. Ostatnio np. zszokowała mnie gdy chyba jej się kompletni orientacja pomieszała i zaczęła skakać na szybę chyba chcąc wejść na sufit terrarium.
Samiec ma troszke słabsze i sporadyczniejsze objawy.
Zastanawiam się co zrobić z tymi gekonami bo chyba sobie z nimi i ja nie radzę.
Z tego co wyszukałam na forum to pasuje mi właśnie do tzw."syndrom enigmy", który można lekko łagodzić, ale raczej nie jest uleczalny.
Nie chce ich łączyć z innymi gekonami bo nie wiem czy to może przejść na inne osobniki.
Jeśli ktoś ma doświadczenie z tego typu objawami u gekonów i jest w stanie je przyjąć do siebie to oddam gekony by dać im szanse na lepsze życie.