Darkes

@Jaguś Niestety ale mieszkam z mamą i jej mężem. Jak właściciel odbierał żółwia to zadałem podobne pytanie i odpowiedź była negatywna. Sądzisz że powodem owej formy stolca jest brak lampy? Ponawiam pytanie. Czy powinienem zadzwonić do weterynarza i skonsultować się z nim?

@Jaguś Co do lampy grzewczej to są dwa duże kłopoty. Wyspa pomieści żółwia ale jeśli będzie lampa to mogłoby dochodzić do nagłych skoków temperatur gdyż na wyspie nie ma dość miejsca  by było miejsce do wygrzewania się i miejsce w któym nie świeci lampa. Drugi duży kłopot to 3 ciekawskie koty w tym jeden jest można by powiedzieć chory i czasem ma problemy z utrzymaniem równowagi. Niby znalazłem coś takiego:

https://allegro.pl/oferta/kompletna-lampa-do-terrarium-zestaw-allegro-zolw-8900285522

co mogłoby zmniejszyć ryzyko ale właściciel był sceptycznie do tego nastawiony plus dochodzi to co napisałem na początku,

Tylko tak się zastanawiam. Żółw był u mnie w domu przez pewien czas i to był ten okres kiedy robił bobki a nie "piasek". Ponoć przed pobytem u mnie też robił "piasek" tak jak i teraz kiedy wrócił.  Tam jest twardsza woda i ogólnie pokój w którym się znajduje jest cieplejszy niż pomieszczenie w którym znajdował się u mnie. Czy to mogło w jakiś sposób wywołać tą zmianę?. Znalazłem wczoraj numery do weterynarzy którzy ponoć mają jakieś doświadczenie w leczeniu żółwi. Powinienem wysłać właścicielowi te numery bądź sam zadzwonić i wypytać o sprawę?

@Jaguś

Żółw ma około 27 lat. Je co 2 dni. Dostaje krewetki. Mniszek lekarski jest odstawiony na tą chwile. Ma wyspę na którą może wchodzić jak chcę się wysuszyć. Żółw nie jest mój ale martwię się o niego i wole niczego nie bagatelizować 

Żółw ma około 27 lat. Je co 2 dni. Dostaje krewetki. Mniszek lekarski jest odstawiony na tą chwile. Ma wyspę na którą może wchodzić jak chcę się wysuszyć. Żółw nie jest mój ale martwię się o niego i wole niczego nie bagatelizować