Witam. Około tydzień temu udało mi się odłowić z natury skakuna arlekinowego (salticus scenicus, samiczka). Trzymam go w sałatko-boxie, z dużą wentylacją oraz torfem kokosowym. Na początku dałem mu parę dni na aklimatyzacje w nowym miejscu. 2 dnia po wpuszczeniu zbudował sobie przy pokrywie ,,domek" z pajęczyny. Po ok. 4 dniach od wpuszczenia spróbowałem go nakarmić muszką owocówką, jednak nie był nią zainteresowany. Zaczekałem więc kolejne 2 dni i ponowiłem próbę karmienia, jednak i tym razem nie chciał. Jedyne co zrobiłem to spryskałem mu jedną stronę terrarium wodą. Dzisiaj dostrzegłem, że ma kłopoty z chodzeniem po ściankach pudełka. Kiedyś przeczytałem, że pająki przed wylinką tracą przyczepność. Czy więc mój skakun będzie za niedługo liniał? Jest jeszcze jakiś sposób na to, abym to sprawdził? Wszelkie porady mile widziane
Witam wszystkich Ostatnio ponownie założyłem paludarium w dużym plastikowym pojemniku. Jednak tym razem bez części wodnej, więc to bardziej terrarium Wracając. na razie mieszka tam ekipa sprzątająca (isopody i skoczogonki), krocionóg piaskowy oraz wij drewniak. Planuje jednak coś tam jeszcze dołożyć. Prosiłbym Was o jakieś propozycje Jeszcze parę informacji oraz zdjęcie terrarium:
-Temperatura: pokojowa, ok. 18/20 °C
-Światło: brak, jedynie dzienne
-Wilgotność: Pokojowa
-Wymiary: 25x19x20