Miesiąc temu przeczyscilam krabowi teczowemu akwarium. Wszystko było ok. Od jakiegoś czasu (co 2 dzień i utrzymuje sie przez dzień lub dwa) woda robi się metna (raz szara, raz zielonkawa) i plywaja w nim farfocle. Po wyciagnieciu filtra by go przemyc ma on w sobie taki sluz.
Krab mieszka sam, w akwarium okolo 8-10l. Ma grzalke oraz jeden filtr, jeden podest i dwie roslinki sztuczne, jeden termometr.
Mam go od marca/kwietnia. Zazwyczaj czyscilam mu jedynie filtr gdy byl juz zbyt zamulony i woda dobrze sie utrzymywala, calkowicie wode czyscilam raz na 3 miesiace. Ostatnio musialam przeprowadzic wieksze porzadki, woda caly czas jest w zlym stanie - zaczynam sie martwic o zdrowie i zycie kraba.
Przez ostatni miesiac, aby podratowac ta wode: czyscilam filtr raz na 1-2 dni, zmniejszylam temperature do ~25°C, 2 razy w tyg wymienilam 1/4 wody (około 2l).
Proszę o poradę, co zrobić, aby czynnosci porzadkowe skonczyly sie na wymianie wody raz w tygodniu 25% i przeczyszczenie filtra raz w tyg.
Proszę rowniez o troche uspokojenie/douczenie, w ktorym momencie woda moze zagrazac zyciu lub zdrowiu tak, abym nie musiala panikowac za kazdym razem, gdy woda robi sie metna.
Z gory dziekuje za pomoc
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
monikaikrab
Użytkownik od 11 maj 2020W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny sty 13 2021 01:17