Podłoże to chips kokosowy, ogrzewanie do niedawna (przyznaję się to mój brak wiedzy) emiter ciepła 50W, niestety bez osłonki, był na tyle wysoko i daleko od wszelkich gałęzi i kamieni że byłem pewien że tak wysoko nie dosięgnie, ogólnie terrarium suche jedynie miska z wodą jako nawilżanie. Chwilowo czekam na kuriera z osłoną na emiter ciepla i podłoże lingocel. Od wczoraj bez zmian, po bokach nie widać żadnych oparzeń, łuski przylegają równo i nie ma żadnej opuchlizny w tym miejscu. Poczekam co będzie dalej, jak nie zejdzie to udam się do weta.