Po zakupie nowego akwa i zamontowaniu filtra(kupiłem go w wrześniu) AquaNova 1500 mam wrażenie że woda bardzo kiepsko jest filtrowana. Niby leci, ciągnie wodę, ale nie tak mocno jak kiedyś(spadek mocy o ponad 50%). Po jakimś czasie zaczęła się osadzać piania i momo jej usuwania tworzy się reguralnie. Przeczyściłem więc filtr(inwestując oczywiście w nowy wkład itp), akwarium i zalałem od nowa zwlekając tydzień z "wrzuceniem tam żółwia". Niestety filtracja nie poprawiła się(filtruje się jakby od niechcenia, mimo poprawnej instalacji) a piana nadal się tworzy.
Jestem właśnie w trakcie zmiany akwa(Miało być już w zeszłym tygodniu, lecz sprzedawca nie dostał dostawy, miało być dzisiaj, lecz sprzedawcy samochód nawalił) na większe(obecne 75x45x45 stanowczo nie nadaje się dla mojej wielkości żółwia).
Akwarium robiłem u szklarza(4 lata temu taniej wyszło mnie zrobienie akwa u szklarza niż kupno w sklepie) specjalnie dostosowane do żółwia. Moje pytanie co można zrobić z takim akwarium, gdy już mi nie będzie potrzebne? Wyrzucać w zasadzie nie chcę, bo uważam że może się jeszcze komuś przydać, a sprzedawać na allegro nie mogę - Sam kilka dni temu miałem problem iż zrobienie nowego akwa u szklarza na miejscu to koszt ponad 900zł, a kupno dużo tańszego na allegro było nie możliwe(sprzedawcy nie wysyłają akwa - są zbyt duże, delikatne i ciężkie).
Ewentualnie ile za takie akwarium(wzmocnione, posiadające szklaną półkę + szklaną przykrywkę) można sobie zażyczyć?
Otóż wykorzystując, iż żółw mój sezon letni spędza w stawie, ja postanowiłem odświeżyć jego akwarium(które z resztą nie jest używane od maja).
W akwarium miałem filtr wewnętrzny jednak nic nie dawał. Żółw cały czas go strącał, gryzł, lub po prostu na nim siadał. Filtr także nie nadawał się do obcowania z żółwiem, gdyż kiepsko oczyszczał akwarium(mimo, że oczyszczałem go codziennie, to i tak woda strasznie brudna już po 2 tygodniach). I chciałbym zainwestować w jakiś porządny filtr zewnętrzny, taki, który będzie działał bez problemowo, a ja będę mógł spać spokojnie. Proszę o pomoc.
Otóż postanowiłem w tym roku zrobić oczko wodne dla mojego żółwia czerwonolicego(Dorosła samiczka, wiek około 7 lat). Aż wstyd się przyznawać, ale dotychczas żółwica spędzała swoje "wakacje" w specjalnie przygotowanej foremki (piaskownicy).
Tanio, ładnie(mówimy tutaj o pierwszym sezonie, bo w drugim jakoś pomysł budowy innej siatki w ogóle mi się nie podoba) i przede wszystkim żołw ma bardzo dużą część lądową.
Za budowę chcę zająć się od przyszłego tygodnia(znając mnie to kilka miesięcy to potrwa) i stąd mam kilka pytań dla osób mających oczko o podobnej budowie:
1) Czy to aby na pewno jest zwykły beton? Dziwi mnie to, że woda nie przesiąka. Niby autor jasno napisał, że beton jest najnormalniejszy, jednak ja dalej jestem niezaspokojony
2) Jakie muszą być minimalne wymiary dla oczka przeznaczonego dla dorosłego żółwia? Miejsce u mnie jest ograniczone stąd te pytanie Wygoda żółwia najważniejsza
3) Czy musi być jakaś wyspa po środku wody, czy sam wybieg wystarczy?
4) Co myślicie aby zamontować dodatkowo część plażową?