Witam,
Chciałam prosić o poradę w sprawie karmienia. Mam 5-letniego BC, samca, w najgrubszym miejscu wielkości mniej więcej zaciśniętej damskiej pięści (niestety wagi ani długości nie znam).
Od zawsze je mrożonki, nigdy nie było problemów z karmieniem.
Karmię go szczurami mrożonymi 250-300g, wcześniej robiłam to co ok 2 tyg, ale sprawiał wrażenie głodnego, więc od ok miesiąca karmię go co tydzień. Wciąż jednak wydaje mi się, że domaga się jedzenia już po kilku dniach (jest bardzo aktywny, nawet w dzień, dosłownie chodzi po ścianach, a przy otwarciu terrarium próbuje atakować).
Czy dostaje za mało? Za dużo?
Wydaje mi się, że karmienie do częściej byłoby przesadą, jeden szczur jest niewiele "chudszy" od niego. Myślałam też o podawaniu 2 szczurów, jeden po drugim, raz na 2 tygodnie. Czytałam o otłuszczaniu węży i nie wiem czy nie jest po prostu łakomy? (Wątpię, że atakuje w obronie swojego terytorium).
Proszę o poradę. Mam szczury 250-300g i nie wiem ile ich podawać i jak często.
Z góry dziękuję i życzę miłego dnia