Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


inelegant

Użytkownik od 11 mar 2020
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny sty 12 2023 17:14

Moje tematy

Ilość pokarmu dla dorosłego BC

15 maja 2020 - 11:26

Witam,

 

Chciałam prosić o poradę w sprawie karmienia. Mam 5-letniego BC, samca, w najgrubszym miejscu wielkości mniej więcej zaciśniętej damskiej pięści (niestety wagi ani długości nie znam).

 

Od zawsze je mrożonki, nigdy nie było problemów z karmieniem.

Karmię go szczurami mrożonymi 250-300g, wcześniej robiłam to co ok 2 tyg, ale sprawiał wrażenie głodnego, więc od ok miesiąca karmię go co tydzień. Wciąż jednak wydaje mi się, że domaga się jedzenia już po kilku dniach (jest bardzo aktywny, nawet w dzień, dosłownie chodzi po ścianach, a przy otwarciu terrarium próbuje atakować).

Czy dostaje za mało? Za dużo?

 

Wydaje mi się, że karmienie do częściej byłoby przesadą, jeden szczur jest niewiele "chudszy" od niego. Myślałam też o podawaniu 2 szczurów, jeden po drugim, raz na 2 tygodnie. Czytałam o otłuszczaniu węży i nie wiem czy nie jest po prostu łakomy? (Wątpię, że atakuje w obronie swojego terytorium).

 

Proszę o poradę. Mam szczury 250-300g i nie wiem ile ich podawać i jak często.

Z góry dziękuję i życzę miłego dnia


Oswajanie dorosłego BC

12 marca 2020 - 00:30

Witam,
Jestem nowa na forum wiec nie wiem czy byl juz taki temat (szukalam, nie znalazlam, a jesli jest to przepraszam i prosze o przekierowanie). Pisze z problemem. Posiadam boa dusiciela, samca, od ok 2015. Gdy byl maly nie bylo zadnych problemow z wyciaganiem go lub grzebaniem w terrarium. Potem zaczelam wyciagac go coraz rzadziej, rowniez bez problemow.. Od ok roku teraz zaczelam duzo wyjezdzac, czasem na kilka miesiecy i wezem zajmuje sie wtedy mama (unika wszelkiego kontaktu, tylko karmi i po karmieniu jak waz spokojny to na szybko sprzata). Ja weza sie nie boje ale tez staram sie nie wyciagac bo wczesniej gdy probowalam zauwazalam ze jest niechetny, jednak w przeciagu tego ostatniego roku zdarzylo mu sie juz dwa razy na mnie rzucic (jak dokrecalam zarowke np). Wiadomo ze jest to nieprzyjemne i zaczynam nabierac coraz wiekszego dystansu do zwierzecia. Chcialabym jednak moc bez stresu wlozyc do srodka rece, posprzatac basen czy terrarium itp. Bardzo prosze o pomoc, czy jest cos co moglabym zrobic zeby przestal mnie atakowac? Ma teraz ok 6 lat, niestety nie pamietam dokladnie. Bede wdzieczna za kazda pomoc i rade






© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.