Ten przepis z solanką podawany jest głównie z myślą o akwariach. Tak spreparowany korzeń łatwo tonie i nie wypływa na powierzchnię wody. Do terrarium zupełnie wystarczy wyprażenie w piekarniku, albo w mikrofali. Trzeba jednak bardzo uważać żeby się nie zapalił. Temperarura 150-200 st. Ja część korzeni i kory pociągnęłam pokostem lnianym. Niestety bardzo długo schnie, lekko błyszczy a zapach pokostu trudno wytrzymać, więc lepiej robić to poza mieszkaniem. Jeden z korzeni polałam 3 razy solanką (wrzątkiem) i też nie widzę żeby coś złego się działo. Jeśli mama nie będzie miała nic przeciwko temu to możesz też korzeń namoczyć w solance i zostawić na noc (przyciśnij czymś żeby nie wypłynął). Jeśli będą jakieś robale to wszystkie szlag trafi.
agak
Użytkownik od 28 paź 2005W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny sie 09 2011 12:12