Luuksoon

Z rana gdy wstałem, około 6, patyczak lezal na ziemi, myslalem, ze nie zyje, wiec chwyciłem go za tułów i chciałem go usunąć z terrarium, ale nagle zaczął się rzucać jak jakiś opętany... Wczoraj jeszcze normalnie siedział sobie na patyku, a teraz z rana takie rzeczy.. Nie wiem co się dzieję, zwracam się do was o pomoc. Posiadam dwa patyczaki od 2 miesięcy, ten co się wije dawno nie liniał więc może coś z wylinką.. Strasznie chce go odratować, nie chce żeby zdychał.. Co do warunków, to wczesniej na torfie pojawiała się pleśń, ale wyparzyłem porządnie całe terrarium, oraz wystrój i się jej pozbyłem. Patyczaki na daną chwilę karmię świezymi liścmi pigwowca. Patyczak aktualnie lezy na ziemi jak zabity i się nie rusza, gdy go porusze jest lekki ruch, lub zaczyna się wić jak na załączonym filmiku. Często przy ruchu rusza głową i czułkami. Proszę o pomoc. Załączam filmik z zachowania patyczaka: https://imgur.com/a/oMxAtI3