mialem zwykly rteciowy termometr w terrarium, byl przyklejony na przyssawke oraz extra tasma klejaca do szyby, moj gadzik sie nudzil widocznie znalazlem zerwany termometr ze sciany z peknieta koncowka na szczescie slupek rteci byl caly pekla tylko szkalana oslona:/
wymienilem piasek na nowy dla pewnosci zeby sie nie pocial czy cos
co chce wiedziec to jak mam mu otworzyc paszcze zeby go nie stresowac
chce sie upewnic ze nie pocial sobie nic w srodku
dodam ze zjadl dzis pol paczki maczniakow ale martwia mnie jego kolory zmieniaja sie co 10 min. raz jest ciemny wrecz czarny za chwile wracaja mu normalne;/
nigdy tak sie nie dzialo bez przyczyny
maiden85
Użytkownik od 22 paź 2005W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 07 2008 22:19