Witam.
Od jakiegoś tygodnia zaobserwowałem, że moja żółwica podczas oddychanie czasami sapie, tak głośno wypuszcza powietrze nosem. Przeczytałem, że jest to objaw zapalenia płuc. Jendak moja żółwica nie ma innych objawów: nie ma wydzielin z nosa ani pyszczka, jest ruchliwa, nurkuje,równo pływa, ma apetyt, nie ba bąbelków przy nosie ani pyszczku.
Jednak boję się że może przerodzic coś powarzniejszego. Żółw ten zaraz po kupieniu, gdy był wiekości 5 zł był chyba chory gdyż krzywo pływał. Boję się, że to mogą byc powikłania tamtej dawnej choroby.
Chciałbym się Was zapytać o weterynarzy w Warszawie, którzy się specjalizują w żółwiach. Znalazłem kilku na tym forum ale może jakiegoś polecacie. Również czy znacie ceny za wizyty.
Opis warunków żółwia: karmię 2 x tyg mieszanka suszonych stynek krewetek, troche pałeczek JBL calcil i kilka kropel witamin hagena.
Woda ok 28 stopni (było mniej ale jak zaczął sapać to podwyższyłem)
2/3 akwarium jest przykryte.
Druga moja żółwica jest zdrowa.
Z góry dziekuję za pomoc
Marcin
Rzufff
Użytkownik od 21 paź 2005W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny mar 24 2006 17:23