Dziękuję za odpowiedzi i wiem jedno: w nagrzewaniu, naświetlaniu, wyżywieniu zawsze, tak czy inaczej rozchodzi się po prostu o trochę wyczucia, rozsądku i logiki.
Taką mi dali w zoologicznym, wiedząc, że dla legwana. A czy mogę jej teraz używać zwiększając odległość od legwana i np. klika minut kilka razy dziennie? Po prostu z przerwami? A i jeszcze jedno... jaka żarówka uva? 100W też odpada, przecież taką to terrarium ogrzeję. A może lepsze będą jarzeniówki? Acha, mam terrarium takie 200/ 100 /250, więc oświetlone dotyczy tylko wyspy.