Dzień dobry piszę w sprawie węża zbożowego.
Wąż początkowo przebywał u mojego wujka przez bliżej nieokreślony czas. Pod koniec października po raz pierwszy odmówił jedzenia. U mnie jest od 6 listopada. Próbowałam podawać mu mrożone oseski mysie, podgrzewane oczywiście, ponieważ dostawał je wcześniej i podobno bez problemu jadł. Na początku grudnia wąż zrzucił skórę, jednak mimo tego nie chciał jeść. Trzy tygodnie temu byłam z nim u weterynarza i zgodnie z jego zaleceniami próbowałam nakarmić go żywym pokarmem, którego też nie chciał zjeść. We wtorek miałam w związku z tym pojechać do weterynarza na przymusowe karmienie.
Dzisiaj rano znalazłam węża martwego.
Chciałabym się dowiedzieć, czy wąż zdechł z mojej winy. Posiadanie węża to moje wieloletnie marzenie i chciałabym kupić kolejnego, jednak najpierw wolałabym wiedzieć, czy zabierając go do siebie nie zrobię mu krzywdy.
Niżej podaję wypełnioną tabelkę z regulaminu.
Gatunek: wąż zbożowy (Pantherophis guttatus)
Data zakupu: nieznana, u mnie przebywał od 6.11.2019r.
Wiek: nieznany
Pochodzenie: nieznane
Długość ciała: 44 cm
Waga: nieznana
Liczba sztuk w terrarium: 1
Płeć: nieznana
Wielkość terrarium: 60cm/45cm/29cm
Rodzaj stosowanego podłoża: mata imitująca trawę
Temperatura dzień/noc: mata grzewcza - 29°C, reszta terrarium - 25°C
Wilgotność: nieznana, w terrarium basen, obok 112l akwarium bez przykrycia
Rodzaj stosowanego oświetlenia %UVB, data rozpoczęcia użytkowania, dzienna liczba godzin użytkowania (opcjonalnie, np. exo terra UVB 10.0 23W, 15.04.13, 12 godzin dziennie): 13h dziennie, lampa wisząca dołączona do terrarium
Suplementy (opcjonalnie, podajemy nazwę suplementu i producenta): brak
Dieta (rodzaj pokarmu, ilość, wielkość, częstotliwość podawania): oseski mysie mrożone, długość średnio 1,5 - 2 cm
Ostatnia wylinka (dd.mm.rrrr / np. 12.06.2012): 6.12.2019r.
W terrarium znajduje się korzeń, kryjówka pod sztucznym kamieniem, kilka luźno leżących kamieni i basen z wodą.