Witam, jestem tu nowa od roku mam żółwia greckiego. Od tygodnia zauważyłam, ze żółwik kuleje. Bylismy u weterynarza, zrobila rtg i stwierdzila ze żadnych zmian nie ma (ani złamana ani zwichnieta nie zbiera sie plyn). Kazała dalej obserwować. Łapka (przednia) nie jest spuchnieta nie ma ran ani nic takiego ale jest jakby słabsza, jak zolw na niej sie opiera nie daje ona rady utrzymać jego ciezaru. Poza tym zółw stal sie mniej ruchliwy, ale nadal ma ten sam rytm dnia, mniej je, ale je wiec nie wiem teraz.... wetrynarz mowi ze mniejszy apetyt moze wynikac z jesieni ;/