kiedy mój gekon nażarł się piasku i musiałem go karmić strzykawką do pyszczka to wet niby pokazał mi jak zrobić aby otworzył paszczę ale w domu nigdy mi się to nie udało.
fakt może i się trochę bałem go za mocna przycisnąć.
Wszystko już z nim ok ale dalej boje się mu dać jakieś normalne podłoże i trzymam go na papieże