Kokocza

Dziękuję za odpowiedź. Je normalnie, codziennie, jest aktywna. Pyszczek. nie jest już czerwony, wygląda nieco lepiej, ma tylko małą czarną kropkę widoczną na zdjęciach i może jeszcze została lekka deformacja. Przy okazji ostatniej wylinki miała nieco kłopotu ze ściągnięciem skóry z pyszczka ale sobie poradziła a ja nieco zwilżyłem terra. Od środka nie będę sprawdzał, są niesamowicie zwinne, nie chce zrobić jej krzywdy. Przy okazji mogę się pochwalić ich nowym lokum.

 VtcdtShQQpKhxD1+noxH1A.jpg   66,29K   6 pobrań  0C6OUzKIRbuPiYq5rX2f+w.jpg   69,73K   6 pobrań  3D+Xt8pDRKa970RJ7DahBQ.jpg   58,81K   6 pobrań  9IRi3Wa9TWOAKvGlk2lDIg.jpg   165,99K   7 pobrań  1SB66EKWQ%KF11ihcSlwgw.jpg   142,11K   6 pobrań

 

Na przyszłość polecam wydziubać korek widelcem na całej powierzchni - wygląda to lepiej niż płaski. Co do koloru ścianki - no to wiadomo każdemu podoba się co innego, ale ja polecam użyć do "zazielenienia" ścianki ciemniejszego zielonego koloru, a najlepiej w kilku różnych jasnościach - ja robię to barwnikiem do farb, podobnie też na fakturze całej ścianki - polecam pomalować ściankę barwnikami (np.: za pomocą rozwodnionego czarnego dodać cieni), żeby dodać faktury. I ja też zawsze skończoną ściankę pokrywam kilkoma warstwami unigruntu - jest wtedy trwalsza.

Anolisy poradzą sobie ze świerszczami, o ile wcześniej nie wejdą jakoś pod korek.

A i co do korzeni - nie ma co przesadzać, jeszcze żadnego korzenia z natury nie gotowałam w solance, ba żadnego w ogóle nie gotowałam ani nie wyparzałam czy wypiekałam Wystarczy umyć i wysuszyć "na wiór".

Dziękuję odpowiedź i za przydatne informacje. Czytałem gdzieś o tym widelcu, chyba nawet w sklepie mi wspominali, nie ukrywam że miałem mało czasu, robiłem po nocach, korek dziubałem koło 4-5 nad ranem i w pewnym momencie miałem dość. Obawiałem się również że przesadzę i odpadną większe kawały, nierównomiernie nakładałem silikon, w niektórych miejscach, korek nie dobija do szkła. Na przyszłość bardziej się przyłożę i o ile użyje maty korkowej mocniej podziubię widelcem. Z założenia fuga miała zrobić się ciemniejsza po wyschnięciu jednak tak się nie stało. Ten brązowy, jasnozielony i szary chyba gdzieś w podświadomości kojarzyłem z Jurassic Park Faktycznie nie ukrywam, że pomimo planu pokrycia całej ścianki różnymi odcieniami zielonego plus miałem w planach wklejenie włókna kokosowego w szpary, górowało moje zamiłowanie do czystego betonu architektonicznego, dlatego ta szarzyzna.

Świerszcze już pewnie mają eldorado za korkiem.

Korzenie na przyszłość z pewnością samemu przygotuje, możliwe że jeszcze do tego terrarium, przy okazji wymiany podłoża,po kilku miesiącach

Miałem jeszcze poradzić się w jednej kwestii. Chodzi o podłoże - próbować coś zmienić ? Jakby nie patrzeć odrobine wierzchnia warstwa do keramzytu może być zbita. Martwię się czy zaraz mi tam nie wyrośnie muchomor


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk