Witam! Mój orzęsek ma 8mc, mam go w sumie od malutkiego i na początku nawet ochoczo wchodził na rękę na kilka minut, po przeprowadzce jakies 4 miesiące temu kompletnie zdziczał tzn na widok mojej ręki ucieka, albo patrzy na nią tak jak na świerszcze (jest karmiony pensetą). podczas przeprowadzki nic mu się nie stało, z jednego terra odrazu przeszedł do drugiego. kilka dni na zaklimatyzowanie również dostał no i od tamtej pory zrobił się dzikusek. Jakieś rady? Czy próbować dalej czy dać mu spokój? Czy wyjmować go ("łapać" od tyłu) czy podsuwać dłoń żeby ją widział?
Warunki w terra 30x30x60cm, około 24-26c w nocy około 18c. Wilgotność 75%. Kilka kryjówek roślinki itd. Także wydaje mi się że całkiem okej.
Dodatkowo mam kolejne terra 50x50x75cm i myśle by może tam zmontować coś jeszcze fajniejszego by bardziej czuł się swobodnie.
Dodam że mam kota który jest nim również zainteresowany tzn spędza przed terrarium sporo czasu, nie atakuje jednak terra zdaży mu się pacnąć delikatnie łapą w szybke chociaż staram się go separować jak najbardziej może on go płoszy. Jedank te zachowanie u kota jest od jaki 2 tygodni dopiero.