Czołgiem!
Mam Neolothele Incei gold która przeszła wylinkę z L6 na L7, pod warunkiem że dobrze liczę, jednak mówimy to o pająku odolo 1 cm DC. Klasycznie, zabunkrowała się w gnieździe, wyliniała, po kilku dniach wyszła a po ponad tygodniu dostała 3 świerszcze, bardzo ładnie zapolowała, zresztą w tej kwestii nigdy mnie nie zawodziła, pokarm wniosła do gniazda gdzie już nie zaglądałem. dałem jej spokój na 2 dni a gdy wyszła z gniazda zauważyłem że jest jeszcze chudsza niż była przed karmieniem. Tego samego lub następnego dnia dostała kolejny pokarm, znowu bardzo ładnie upolowała 2 świerszcze i karaczana, wniosła pokarm do gniazda i miała 2 dni w trakcie których nawet nie zaglądałem do pojemnika. Mimo długiego czasu jaki dałem jej aby w spokoju zjadła ona najwyraźniej nie ruszyła jedzenia ponieważ gdy dzisiaj podejrzałem co u niej to zauważyłem że pająk ma jeszcze chudszy odwłok niż poprzednio. Zastanawiam się czy coś zrobiłem nie tak czy może po prostu muszę dać jej chwilę spokoju?