Nigdy nie było problemu z pleśnią czy brakiem cyrkulacji powietrza.
Aktualnie zmieniłem wystrój, jest basen z wodą, mały wodospad, więcej lądu, nawilżacz i zraszacze. Wilgotność w dzień 80-85%, w nocy 99%...
Niestety wyszła mała pleśń już po 2 dniach od startu (żaby są w zastępczym terra, nie miały kontaktu z pleśnią).
Zauważyłem puszczając fogger, że nie ma cyrkulacji powietrza... woda jest podgrzewana grzałką, powinna wypychać ciepłe powietrze do góry i nic...
Co mogę poprawić? W terra jest coco ground, coco husk, kora, rośliny żywe, kamienie, forest moss, spagma moss i tyle... może jakieś wiatraki komputerowe od góry, małe z laptopa by pomogły?
Poradzcie coś
