Mielm juz legwana wczesniej, wyrosl do imponujacych rozmiarow ale niestety mi uciekl :/ to bylo kilka lat temu (wtedy bylem jeszcze zdrowy ). Inne gady nie wchodza w gre. Jestem zainteresowany tylko tym malym "smokiem". Juz nawet przerobilem szafke na terra
Nie lap mnie zaslowa, bo to zwykla pomylka, mialo byc "Czy mozna podawac legowi platki owsiane, lub kukurydziane typu cornplakes, badz zwykle? moj leg widocznie bardzo je lubi Pozdrawiam!"
Pozatym od tego jest forum, zeby sie pytac. Nie przypominam sobie, zeby witaminy podawane legwanom w proszku, tudziez w tabletkach rosly na drzewach, a mimo to podaje je sie im .Z tego co sie orientuje te platki maja duzo skladnikow odrzywczych(tak bynajmniej mowia w reklamiach - widocznie jestem oglupiony medialna propaganda:) ). Stad moje pytanie, czy mozna pogodzic przyjemne z pozytecznym.
/edit:
Pozatym, nie uwazam siebie za zlego chodowce. Moj legwan ma na prawde bardzo zroznicowane menu, dbam o stosunek mineralow, podaje witaminki,a platki chcialem stosowac wylacznie jako przysmak. nie chce aby postrzegano mnie na forum jako nieodpowiedzialnego idiote.
No ja tez mam problem, totez olaczae sie do postu. Mam lega juz okolo 1,5 misiaca, wchodzi mi czasami na rece jak go zachece przysmakiem. Nardzo chetnie je mi z reki. Problem polega w tym, ze leg wrecz przepada za iguana sticks na ich widok az rzuca sie na mnie. Karmilem go nimi z reki, trzymalem je w pacach i podawalem mu. On sie do tego przyzwyczail i zaczal gryzc mnie w palce, co nie nalezy do najprzyejmniejszych. Zawsze jak widzi opuszki moich palcow reaguje na nie tak samo entuzjastycznie jak na iguana sticks, wiec nie jest dobrze. Jak go tego oduczyc?