Pierwszego patyczaka dostałam gdy miał ok. tygodnia. Trzymałam go w pojemniku o wymiarach 18x18x12. Pojemnik wyłożony był włóknem kokosowym, znajdowało się w nim tez kilka patyków i kamieni. Karmiłam do bazylią kupioną w biedronce. Wiem, że wiele osób tego nie pochwala, ale kolega, od którego dostałam patyczaka całą swoją hodowlę, która liczy kilkadziesiąt sztuk karmił w ten sam sposób i nie przynosiło to żadnych problemów. Myślę, że wilgotność była okej, dwa razy dziennie spryskiwałam podłożę i ściany wodą mineralną. Patyczak żył ok. 2 miesięcy. Znalazłam go martwego na kamieniu leżącego na boku. Po jego śmierci dostałam 4 patyczaki o różnej wielkości. Dwa najmniejsze mogły mieć ok. 3 cm, sredni ma 4,5 cm, a największy 6,5 cm. Zmieniłam pojemnik na faunarium o wymiarach 30x18x22. Pierwszy (najmniejszy) patyczak zmarł tydzień temu. jego nogi stały normalnie, jednak ciało całkowicie leżało na podłożu. Drugi ( też ten mały ) dwa dni temu po upadku ze szczytu gałęzi. Dzisiaj największy patyczak spadł z pokrywy faunarium na plecy. Pomogłam mu wstać i jeszcze żyje, jednak myślę, ze nie wytrzyma do rana. Jaka może być przyczyna śmierci dwóch pierwszych patyczaków? I czemu ciągle spadają? powinnam zmienić pojemink na niższy?
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
Wiktoriq
Użytkownik od 29 gru 2018W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 10 2019 19:50


Znajdź zawartość
Kobieta
