Wiem, ale niestety do mnie paczka z allegro nie dojdzie... 5000 km i kilka granic, a tu kupić się tak łatwo nie da. Muszę łapać te latające i skarmiać też ich larwy, ale te ostatnie to trzeba ręcznie, i to i tak na razie dzielone na pół. Całych się jeszcze dzieciarnia trochę boi.
Za to dzięki za info o skoczogonkach. Napisałbyś jeszcze dlaczego uważasz, że się ciężko karmi?