Witam.
Na wstępie zaznaczę, że przed stworzeniem tego tematu "przekopałem" forum w poszukiwaniu tych konkretnych informacji i znalazłem wiele pożytecznych informacji, ale żadnej dokładnie odpowiadającej na nurtujące mnie pytania. Żeby nie przynudzać wywodami od razu przejdę do pytań:
1. Czy pająk może przejść wylinkę bez uprzedniego nasycenia się pokarmem ? Moja Brachypelma albiceps jest w stadium L1 i spędziła na poczcie około 3 dni (tak to już z naszą piękną pocztą polską bywa). Po odebrani przesyłki z ulgą stwierdziłem, że nic jej nie jest i jest nawet ruchliwa. Jednak na razie nie przyjmuje pokarmu (podaje jej fragmenty mączniaka). Nie martwiło by mnie to, bo na forum jest o tym mnóstwo tematów, ale wracając do pytania - jest to pająk L1 i w końcu wylinkę będzie musiał przejść, czy będzie to możliwe jeżeli uprzednio się nie naje. Wiem, że linienie to proces który wymaga sporo energii od pająka.
2. Chciałbym się dowiedzieć ogólnie od Was jakie macie doświadczenia z tym gatunkiem, czy robi on głodówki jak hamorii itp.?
3. Moja Brachypelma spędza ostatnio dużo czasu na ściance kliszówki. Interpretuję to tak, że po prostu trafiła mi się nadrzewna odmiana Brachypelmy albiceps (żarcik), ale ciekawi mnie jakie są Wasze opinie na ten temat - czy może być to związane z tym, że włókno kokosowe jest zbyt wilgotne (a wydaje mi się, że mogłem trochę z wodą przesadzić, ale tylko odrobinkę)?