dzis zauwazylem ze moja irminia l5 ma problem z odnozami tzn :
ostatnimi odnurzami sie jak by zaczepila/zaplatala z pajeczyne tak jak by nie mogla oderwac ich od sieci .
zostawilem bo myslalem ze sobie poradzi , przy zamykaniu pudeleczka w ktorym jest przestraszyla sie i jedno z odnorzy sobie urwala.
w sumie powinienem posypac miejsce cukrem pudrem , lecz wydaje mi sie ze predzej bardziej sie pajak zestresuje i nie dam rady precyzyjnie posypac miejsca.
czy pajaczek jest chory /lub cos w tym stylu/
czy powinienem jednak mimo wszystko starac sie posypac miejsce cukrem ?
czy powinienem cos z wilgotnoscia / temperatura zmieniac (moze podwyzszyc/obnizyc ) ?