Fryderyk

Witam,

nie iem czy dobrze robię, że przyłączam się do tego tematu, ale zarejestrowałam się wczoraj i jeszcze nie potrafię się poruszać po portalu. Swoją drogą to chciałam się przywitać ze wszystkimi terrarystami, ale też nie mogę znaleźć gdzie mogę wysłać maila zbiorczego do wszystkich... Ale do rzeczy. Mój problem jest podobny jak poruszany tutaj. Moja agama to samiec, około 1 roku. Wylinki skończył około lipca i chyba już przestał rosnąć. Od około miesiąca stracił apetyt, raz na kilka dni zje 3-4 mączniki, ale to co mnie najbardziej martwi to to, że się nie załatwia. W okresie ponad 3 tygodni znalazłam jedną kupkę, ostatnia była 9 dni temu. Jest apatyczny, ciągle śpi, zagrzebuje się w cieniu. Chciałam oddać kał do badania ale go nie robi. Terrarium ma 80x50x80- jesteśmy w trakcie budowy większego. Dwie żarówki jak trzeba, podłoże to chips kokosowy, długość ok. 55 cm, waga- nie mam pojęcia. Ma dwie żarówki jak trzeba, temperatura 33-35 stopnia, ale na samym dole więc na wyspie jest większa. Wcześniej jadł już zieleninkę (rukola, bazylia), świerszcze i karaczany, pił zawsze mało- a teraz ucieka przed jedzeniem. W związku z problemem co kilka dni mu aplikuje małą strzykawkę kleju z siemienia lnianego ale to go nie rusza. Czasem kładę go na termoforze, wytrzymuje tak dłuższy czas. Próbowałam masować brzuszek, chodź tego nie lubi, ale nie wyczuwam tam żadnych grudek. Nie wiem już co mam robić, boję się chociaż on nie wygląda na chorego. Może poproszę o namiary do jakiegoś dobrego weterynarza od zwierząt egzotycznych? Jestem z Tarchomina. Pozdrawiam

Dagmara