jak na razie żółw jest w wodzie...usnął na korzeniu...przyglądałam sie łapce, nie widać żadnej krwi, żadnego takiego urazu, może było to tylko jakieś otarcie...moze będzie dobrze...poczekam do jutra
witam! Myślę, że nie jest to taka swoista inteligencja, lecz po prostu dokładne obserwowanie otoczenia. Posiadam żółwia żółtolicego i gdy ostatnio chodził sobie po łóżku, kiedy zbliżał się do "urwiska" pochylił główke, spojrzał się dokładnie na dół, i wycofał swoimi łapkami do tyłu...myślę, że kazdy gatunek żółwia pod tym względem jest taki sam...i nie wyróżnia się większą, czy też mniejszą inteligencją...
Pozdrawiam
Ja jak miałam na początku mojego żółtolicego to też chciał się wydostac z akwarium....ale to jest normalne....bo jeszcze żółw po prostu sie nie zaaklimatyzował....przestanie się tak zachowywać w przeciagu paru dni...o ile będzie miał odpowiednią część lądową....i optymalne warunki....mój tak się zachowuje przy kazdej choćby najmniejszej zmianie w akwa...