Mnie raz jak uciekła to przez niemal 3 tygodnie siedziała w dziurze, przez którą rura dochodzi do grzejnika. Jeśli masz takie miejsca to myślę, że warto sprawdzić, bo sam na to nie wpadłem - dopiero jak zaczęła drapać to ją usłyszałem i wywabiłem świerszczem :p Dla takiego gada to idealna kryjówka - ciemna i ciepła.
Wczoraj po pracy znalazłam kilka śladów, więc musi gdzieś być. Jednak mam chyba jakiegoś dziwnego i nią lada wyszkolonego osobnika. Po nocy nie widać,aby była aktywna, za to baraszuje, gdy nie ma nikogo w domu.
Takich dziurek, jak mówisz,...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)