Ostatnio podczas wizyty w OBI, widziałem bardzo ładne guzmanie, które swietnie by pasowaly do terrarium mojego P. irminia. Wiem, że wiele osób urozmaica terrarium ptaszników z Nowego Swiata i nie tylko żywymi roślinami. Jednak mam pewne obawy, związane z potencjalnym zatruciem insektydami. Przy uprawie roślin na skalę komercyjną niemal na pewno używa się środkow owadobójczych, które mogłyby być potencjalnie szkodliwe także dla innych stawonogow, w tym ptaszników.
Dlatego zastanawiam się czy wkładanie roślinki prosto do terrarium jest rozsądnym rozwiązaniem. Czy nie lepiej byłoby przeprowadzić swego rodzaju kilkumiesięczną kwarantanę nowej nabytej rośliny przed włożeniem do terrarium z ptasznikiem? Czyli po prostu
