Witam. Mam od czwartku dwie modliszki Phyllocrania Paradoxa L4. Nie wiem czym karmione były przed wysyłką, wiem tylko że były strasznie spragnione tuż po wyjęciu z paczki. Obie zjadły po jednej muszce D. Hydei, każda kolejna próba karmienia była bezskuteczna. Dziś (sobota) u jednej z nich na siatce zauważyłem taką plamę.
Nie mam pewności czy napewno zwymiotowała, może to odchody? Jeśli jednak to są wymiociny, jak teraz zająć się modliszką? Z drugą nie ma takiego problemu.
Z góry dziękuję.
Nie mam pewności czy napewno zwymiotowała, może to odchody? Jeśli jednak to są wymiociny, jak teraz zająć się modliszką? Z drugą nie ma takiego problemu.
Z góry dziękuję.