Prosiłbym o pomoc z chorym gekonem. Wiadomość pisałem na telefonie stąd mogą być literówki i złe formatowanie.
Przebieg choroby:
Gekon trafił do weterynarza 14.11 z opuchniętym dość mocno gardłem. Opuchliznę zauważyłem późno w nocy z 11 na 12.11. Początkowo była niewielka, ale 13.11 wyglądało już to źle.
Przed 11.11 nic takiego nie miała, jadła zachowywała się normalnie. 7.11 miała wylinkę. Piła wodę, zjadła zrzuconą skórę, była aktywna jak na gekona.
Początkowa diagnoza u weterynarza to zmiany nowotworowe, ale to po wstępnych oględzinach wizualnych. Trafiła od razu na hospitalizację.
15.11 miałem telefon z przychodni, że jest to silny stan zapalny....więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)