Witam. Przez moją ciekawość zaburzyłem proces aklimatyzacji mojej młodej samicy boa (cb19) jest u mnie 10dni. Temperatura, rozmiar boxa, wilgotność, kryjówka - wszystko się zgadza.
W drugi dzień wyciągnąłem ją w celu zmian w boksie (musiałem przemieścić akcesoria i zabezpieczyć lepiej dno) nie stawiała oporu. Dwa dni później pojawił się problem z boksem i znów musiałem narazić ją na stres oraz wyciągnąć. Wczoraj kiedy chciałem uzupełnić wodę (w tym celu musiałem wyciągnąć miskę) zostałem mocno osyczany, ale nie było ataku. Po załatwieniu sprawy wąż syczał głośno jeszcze kilka minut po zamknięciu pudła. Dziś wyciągnąłem ją bezmyślnie (ciekawość), i sytuacja...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
W drugi dzień wyciągnąłem ją w celu zmian w boksie (musiałem przemieścić akcesoria i zabezpieczyć lepiej dno) nie stawiała oporu. Dwa dni później pojawił się problem z boksem i znów musiałem narazić ją na stres oraz wyciągnąć. Wczoraj kiedy chciałem uzupełnić wodę (w tym celu musiałem wyciągnąć miskę) zostałem mocno osyczany, ale nie było ataku. Po załatwieniu sprawy wąż syczał głośno jeszcze kilka minut po zamknięciu pudła. Dziś wyciągnąłem ją bezmyślnie (ciekawość), i sytuacja
Załączone pliki
-
20191125_180157.jpg 88,96K
0 pobrań
-
received_726715584481225.jpeg 36,18K
0 pobrań
