Hej. Wybaczcie myślałem że pisałem odpowiedz już.
Tej samej nocy zszedł do terrarium i w nim już został :) Skusił go szczurek.
Niestety po 2 dniach znów wybrał się na spacer i znów na kaloryferze się zabunkrował. Tym razem dłużej siedział na kaloryferze. Ale na drugi dzień znów zszedł do terraium do szczurka.
Po tych przygodach kratkę wentylacyjną zrobiłem dużo bardziej pancerną ;) Choć było widać że nadal kombinuje jak się wydostać.
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za pomoc.