Agamka niema siły iść , choć widać , że by chciała , kiwa głową kiedy chce iść a niemoże i się "pompuje" jak biorę jak na ręce. Niema za dużego apetytu. Wczoraj miał tak jakby skurcz kręgosłupa a po ataku który trwał chwilę miał bezwładne łapy a teraz jest już troszke lepiej lecz dalej niemoże iść. POMÓŻCIE!!!!
Pojutrze jade do weterynarza do SALVETU w Warszawie.
Edytowany przez SZCZERBEKSMOK, 02 kwietnia 2018 - 16:51.