Wczoraj, podczas karmienia moja samica albino dopiero za 3 razem trafiła szczura, udusiła go, ale nie zjadła. Wtedy zauważyłem, że ma mętne oczy (domyślam się, że to był powód spudłowania, nigdy wcześniej nie było problemów z jej karmieniem). 1 strzał był w powietrze, 2 trafiła w ściankę pojemnika. Właśnie ten 2 strzał mnie martwi.
1. Czy mogła sobie coś zrobić? Czy fakt, że nie zjadła mógł być spowodowany uderzeniem o pojemnik? (wcześniej nie wiem jak było u niej z jedzeniem podczas wylinki, mam ją od niedawna)
2. Podać jej kolejnego szczura po wylince czy może wcześniej?