Cześć, moja megaera (presubimago) jakieś 2 dni temu zaczęła tracić "energię", nie wiem co się dzieję, nie wymiotowała, wypróżnia się też normalnie, warunki ma takie same jak jej siostra która ma się świetnie (~27,28*, co 2 dni pryskane), jedzą też to samo, więc to raczej nie jedzenie... Aktualnie jest tak słaba że nie ma siły nawet się utrzymać wisząc i spada na dno... nie chodzi, tylko leży i oddycha... Wie ktoś co jej może dolegać? Jest jakiś sposób żeby jej pomóc?
Edytowany przez GHOSTciu, 24 listopada 2017 - 12:28.