Witam!
Bardzo potrzebuję Waszej pomocy. Wczoraj gdy chciałam nakarmić mojego gekona zauważyłam, że ma ogon cały we krwi. Dokładnie go obejrzałam i wykluczyłam poparzenie lub uszkodzenie przez np. pozostawionego w terrarium karaczana. Dziś rano gdy tylko zapaliłam światło w terra zobaczyłam, że gekon jest bardzo mocno wczepiony w swój ogon. Po obserwacji wyszło, że sam atakuje swój ogon, bardzo agresywnie, kąsa go i szarpie... Co to może być?? O co chodzi? Do weta jadę jutro z samego rana bo niestety nasz specjalista od gadów dziś wziął wyjątkowo wolne.