Jak nie wiem nie co nie miałam zamiaru tu nic pisać bo to oznacza kłopoty ....
No i klops
Nie mam pojęcia co tam się działo w nocy w akwarium ale rano znalazłam smoka (lub smoczyce) przygniecionego kamieniem. Nie był oczywiście zmiażdżony bo to średnie kamienie ale unieruchomiony zupełnie. Kamień na pewno też uciskał przez kilka godzin to delikatne ciałko.
Po oswobodzeniu był wyraźnie mniej sprawny - ale po chwili już wszystkie łapki i skrzela zaczęły się ruszać - myślę, ze zwyczajnie mu zdrętwiały.
Oględziny ciała po 8 godzinach od uwolnienia spod kamienia: na lewym boku coś jakby siniaki, na...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Załączone pliki
Edytowany przez strug, 26 maja 2017 - 16:17.