Pompa ma przewagę w postaci ciszy, ja u siebie brzęczyk przez sufit słyszę i nie pomaga podkładanie gąbek i inne patenty, dodatkowo bąbelki wzbijają mgiełkę wodną i trochę to syfi szyby w akwa, przy pompach masz też możliwość sterowania siłą strumienia wody plus nakładki na wylot do odpowiedniego nakierowania np na powierzchnię żeby fajnie natleniało.
Dodatkowo jak się hamburga obsadzi mchem to za dekoracje może robić.
Wydaje mi się że też jest tańszy i prostszy w wykonaniu